poniedziałek, 9 lutego 2015

Idealne (sztuczne) rzęsy?

Dziś po tygodniowym wyczekiwaniu zadzwonił kurier do drzwi. Ucieszyłam się, że angielska przesyłka, w końcu dotarła... 



Rzęsy Ardell znam nie od dziś. Przez kilka lat pracowałam na różnych produktach. Od tych tanich i tandetnych za przysłowiowe 3zł do markowych i dość drogich. Żadne nie zachęciły do ponownych zakupów (w większej ilości hihi). 
Rzęsy Ardell (kleju nie znam, nie używałam nigdy) bardzo sobie chwalę. Od lat kupuję kępki w dużych ilościach, ale kępki nie robią aż takiego wrażenia, jak rzęsy na pasku. :)
Na pierwszych zakupach skusiłam się na często polecane przez Katosu końcówki 318. Aplikacja ich jest bardzo łatwa, dają bardzo naturalny efekt, zagęszczają zewnętrzny kącik. Idealne do dziennego romantycznego makijażu. 





W moim zbiorze znalazły się oczywiście też kultowe już Demi Wispies. To najpiękniejsze rzęsy jakie kiedykolwiek używałam. Pomimo, że są piękne same w sobie w opakowaniu hihi to powodują naturalny efekt. Długość i specyfika włosków zachwyca, do tego są idealnie podkręcone i długość paska jest dla mnie idealna- uwielbiam je i nałogowo do nich wracam :) 
Ważna jest również sprężystość paska, gdzie przy takich 'ciężkich' rzęsach  jest to konieczne dla wygody.



Przy zamówieniu wybrałam dwa modele do przetestowania 301 i 406. Myślę, że przy najbliższych makijażach je wykorzystam z czystej ciekawości. :)



Marka ostatnio wypuściła 'Multipacki' 

Na pewno warto kupić swoje ulubione, wyjdzie korzystniej :) Ja na razie zapas Demi Wispies mam.

Asortyment marki ciągle się powiększa. Jest jeszcze kilka modeli, które chętnie bym wypróbowała, na pewno to nastąpi. :)
Idealne (sztuczne) rzęsy? Jak dla mnie tak. W tym momencie lepszych nie testowałam. Chodź trudno dostępne, jednak warte uwagi.


xoxo



1 komentarz:

  1. Demi Wispies również nałogowo dokupuję i zawsze mam w zapasie :) ostatnio odkryłam, że 120 Demi są identyczne (może nieco dłuższe i gęstsze, ale nie ma aż takiej różnicy) i też jestem bardzo zadowolona! 110 są dla mnie zbyt krótkie, ale fajnie zagęszczają i nadają się dla kobiet z bardzo opadającą powieką, 318 używam tylko na klientkach, ale zawsze jestem zadowolona z efektu :) miałam też kiedyś 105, ale u mnie dawały efekt 'lalki' co mi się bardzo nie podobało, u mojej przyjaciółki jednak wyglądały świetnie :)

    OdpowiedzUsuń